Bogata biblioteczka jest symbolem erudycji i oczytania. Wielka biblioteka w domu świadczy o naszej ciekawości wobec świata, otwartości, a także przykładaniu wagi do nauki. Mówi się także, że po domowej biblioteczce można się dowiedzieć wszystkiego o jej właścicielu. Czy to prawda? Z resztą czy to nie całe mieszkanie świadczy o tym, kim jesteśmy? Obecność książek w domu z pewnością świadczy o zainteresowaniach, przede wszystkim kulturą i literaturą, a z najróżniejszych sondaży wynika, że w domu każdego Polaka znajduje się całkiem ciekawa kolekcja literatury. Na regałach znajduje się także miejsce na inne rzeczy. Tutaj układamy także kolekcje filmów DVD o płyty z ulubioną muzyką. Między książkami tworzymy często galerię ulubionych zdjęć lub pamiątek. Ale czy inteligencki dom może istnieć bez książek? Pytanie to wytycza także pewną przyszłość. Wiele osób przecież korzysta z czytnika lub tabletu, rośnie liczba fanów audio-booków, książek czytanych przez znane osoby. Audiobooki oczywiście też można kolekcjonować, odkładać tuż przy innych na półce. Prawdopodobnie jednak, książka jako symbol, książka jako artefakt inteligenta nigdy nie wyjdzie z mody. Co najwyżej z mieszkania minimalisty. Modne za to stają się zwariowane regały – kolorowe, cudaczne o zwariowanych kształtach. Bo jak już odkładać książkę na półkę to w nowoczesnym stylu.